wtorek, 5 lipca 2016

DOMEK ODKRYWCZY firmy DUMEL - co to za zabawka?

Domek Odkrywczy firmy Dumel kupiłam po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii w Internecie. Także znajome mamusie go chwaliły. Lilia zaczęła się nudzić wszystkimi dotychczas zakupionymi zabawkami prócz Krzesełka Uczydełka firmy Fisher Price oraz Lego Duplo, ale ile można bawić się dwiema zabawkami. Zaczęłam przegrzebywać Internet w poszukiwaniu najlepszej rozrywki dla 13 miesięcznego dziecka. Muszę zaznaczyć, iż moja córcia potrafiła się bawić jedną zabawką najdłużej 15 min (bez przerwy). Potem psociła. Pierwszego dnia, gdy wniosłam karton do salonu Lilka bawiła się domkiem przez 1 h!!! Pomyślałam: w końcu odpocznę! Ale w kolejnych dniach czas zainteresowania zabawką zmalał do około 25 min ciągiem po około 3 razy dziennie. To dobry rezultat.



Domek jest bardzo dobrze wykonany, solidnie. Córka potrafi go podnieść swoimi silnymi rączkami i rzucić nim o podłogę, mimo to żadnych śladów upadku.
Jest bardzo kolorowy. Każdy element wykonany bardzo dokładnie i ładnie.

Przez pierwsze dni najbardziej interesował ją szop wychodzący z komina, małpka wisząca przy drzewie, drzewo, w którym jest ptaszek ćwierkający i grający melodie oraz telefon z kuchni (gdy uruchamiała dźwięk telefonu udawała, ze rozmawia z kimś przez słuchawkę = jej dłoń przyłożona do ucha).

Po 3 dniach odkryła wszystkie zakamarki odkrywczego domu - od pszczółki z tylu zabawki po pralkę schowaną za drzwiami.

Cieszę się bardzo, że kupiłam tę zabawkę. Widzę, że to dla niej duża frajda. Nie przechodzi obojętnie obok domku. A parę ludzików, która była dołączona do zabawki, zabiera ze sobą, gdy wychodzimy na spacer.


Recenzja

Zacznę od składu zabawki: domek, 2 ludziki (dziewczynka i chłopiec), telewizor z możliwością przekładania obrazów ekranu, fotel.


Pierwsze pomieszczenie to sypialnia:


Za balustradą jest żółty przycisk, który włącza światło w pokoju oraz gra muzyczkę. Po naciśnięciu śpiącego dziecka w łóżeczku usłyszymy chrapanie a na końcu dziecięcy, słodki śmiech. Nad łóżkiem jest różowa zabawka, można nią kręcić.

Łazienka:


Kaczka w wannie po uruchomieniu wydaje dźwięk kąpieli oraz kwakanie. Po podniesieniu sedesu usłyszymy odgłos spuszczającej się wody. W lusterku Lila uwielbia się przeglądać. To tak komicznie wygląda, że ja pękam ze śmiechu. Siedzi przed zabawką przygarbiona i śmieje się do swojego odbicia :).

Kuchnia:




Ukryta jest za oknem. Okno też ma coś ukrytego, można odsłonić je gąsiennicą. Wtedy zobaczymy za niebieskimi okiennicami kotka. Lilia uwielbia go chować i mówić: nie ma. Po chwili odkrywać i mówić: ku ku! Otwierając całkowicie okno widzimy kuchnie.
Kuchnie córka odkrywała etapami. Jest tam sporo ukrytych rzeczy. Lodówkę można otworzyć. Piekarnik po wciśnięciu wydaje dźwięki gotowania i świeci się na czerwono. Telefon dzwoni. Pralka wydaje dźwięki piorącego się prania, ponadto można ją otworzyć.

Drzwi:


Po ich otwarciu usłyszymy dźwięk otwierających się drzwi. Z lewej strony (ten żółty przycisk) to dzwonek, z prawej strony, pod niebieską lampą jest mniejszy żółty przycisk, który ją zapala. Wszystkie te elementy codziennie po kilkanaście razy Lilka uruchamia.

Drzewo:


To najlepsza część według mojej córki. Wszystkie jego elementy od razu polubiła: ptaszek po naciśnięciu ćwierka a następnie gra melodie - podczas tego świecą się jabłuszka na drzewie, małpkę można przerzucić przez pałąk, kręcąc motylkiem wokół drzewa jeździ czerwone auto wydając odgłosy jeżdżącego samochodu, ptaszek żółty (u dołu drzewa) jest trudny do opanowania - trzeba mocno uderzyć fioletową wajchę, by ptak wskoczył na samą górę, wiewiórka wchodzi po drzewie, z tylu drzewa jest tez pszczółka, którą przekłada się po pałąku.

Dach:


To kolejna ulubiona cześć Lilii. Szop wychodzący z komina, który po naciśnięciu wydaje odgłos. Kółko, które po przekręceniu pokazuje dzień (wydaje dźwięk piejącego koguta) lub noc (tu usłyszymy sowę). Zapomniałabym jeszcze o jednej mało widocznej dla mnie, jak i dla dziecka rzeczy. A szkoda, bo to zwierzę dobrze każde dziecko zna i lubi. Piesek w budzie, z prawej strony domku. Po naciśnięciu oczywiście szczeka.


Jest tez przycisk do zmiany z dźwięków zwierząt i odgłosów domu na opowieści o danych rzeczach znajdujących się w domku.

Podsumowanie 

1) Zalety:
- rozwija zdolności manualne
- bardzo dużo interakcji dźwiękowo – świetlnych
- imituje prawdziwe odgłosy domu, odgłosy zwierząt
- potrafi zająć na długo dziecko
- ładny, kolorowy
- solidnie wykonany.

2) Wady:
- brak regulacji dźwięku
- brak kota wydającego odgłos miauczenia.

Z całego serca polecam Domek Odkrywczy firmy Dumel! To jedna z ulubionych zabawek mojej córki!




Pozdrawiamy,

Monika i Lilia :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz