wtorek, 4 października 2016

Mama bierze wolne!

Macierzyństwo to najpiękniejsze co mnie w życiu spotkało. Tyle cudownych chwil, tyle uśmiechów, tyle miłości! Ale... Niedawno pojawiło się pewne ale... Przyznaje otwarcie: życie stało się MONOTONNE, rutyna jest nudna i potrafi być męcząca. Dni stały się ZA KRÓTKIE. Brak czasu dla siebie zaczął mi doskwierać. Poza tym głowa jest PRZEPEŁNIONA MACIERZYŃSTWEM. Budzę się rano i myślę co zrobić córce do jedzenia, gdzie pójść na spacer, w co się pobawić, jaką książkę jej przeczytać. Nie byłabym sobą gdybym z tego powodu załamała ręce. Zamiast narzekać wpadłam na genialny pomysł! Czas na reset! Nadszedł czas na urlop mamy! Na czas tylko dla mamy! Spakowałam torbę, przygotowałam weki, zrobiłam listę - plan dnia Lilii. Iiii...