Ślub z dzieckiem

Kurczę, to już prawie miesiąc temu brałam ślub? Uroczystość, którą przygotowywałam ponad rok zleciała w mgnieniu oka. 

Nie będę opisywać oczywistych punktów przygotowań, jak rezerwacja sali, noclegów, fotografa, kamerzysty, zespołu czy zamówienie tortu, candy baru. Ale dodam tu, żebyście pamiętali, aby na 1,5 roku a nawet 2 lata w przód zarezerwować nie tylko salę weselną oraz zespół, lecz również fotografa - wiem, że to długi okres czasu, ale dzięki temu macie szanse, by był to najlepszy z najlepszych fotografów. A zdjęcia, to pamiątka na całe życie :).

Jestem mamą dwuletniej Lilii. Bardzo mi zależało, aby i ona aktywnie uczestniczyła w tej ważnej ceremonii. Braliśmy ślub kościelny. Plan był taki: Lila z kuzynka idzie przede mną i moim tatą rzucając płatki róż. Marzył mi się ten uroczy widok . Jak było? Lilka nie spała za dobrze poprzedniej nocy ;/. Drzemki w dniu ślubu też niestety żadnej nie miała. Usnęła w drodze do Kościoła . Masz ci los! Podczas składania życzeń Lila miała być spokojna , to było takie moje chyba mało realne marzenie. Jak było? Zgadnijcie? 

Po krótkiej drzemce w niewygodnym miejscu Lilka wstała obolała i oczywiście była zła i popłakiwała :(. Gdy tylko zjedliśmy obiad przybyły animatorki - kochani jeśli planujecie ślub nawet nie mając dzieci, ale wiecie że będą na nim obecne koniecznie zatrudnijcie animatorów. Były wynajęte 2 dziewczyny na 2,5 godziny. Uratowały sytuację i humor Lilii. Córka bardzo chciała bym przy niej non stop była, lecz tego dnia musiałam być dla wszystkich nie tylko dla mojej księżniczki. Nie mogłam nawet na sekundę jej się pokazać na oczy, bo od razu rzucała wszystko i chciała trzymać się mojej spódnicy. Więc byłam przeszczęśliwa, że dziewczyny już zajęły się dziećmi. 

Na jak długo rezerwować animatorów? To zależy o której godzinie bierzecie ślub. My mieliśmy ślub o godzinie 16:30. Przybyliśmy na salę około godziny 18. Zarezerwowaliśmy dziewczyny na godzinę 18:30. Czyli idealnie, weszliśmy na salę, zjedliśmy i można było dziecko z pełnym najedzonym brzuszkiem (ze spokojną głową mamuśki ;P) odstawić do kącika zabaw. 

Na jaki czas umawiać animatorów? Ja brałam pod uwagę najmłodszych gości, którzy zazwyczaj usypiają około 21. Więc właśnie do tej godziny animatorki zabawiały dzieci :). Kolejny strzał w 10. Po zabawach większość dzieci usnęła. 

Kogo mogę Wam polecić w Trójmieście? Firmę Just Dance. Wszyscy rodzice, którzy pozostawili swoje dzieci animatorkom na naszym weselu byli bardzo zadowoleni. Dziewczyny kreatywne, uśmiechnięte, sympatyczne, pomocne. Nawet zmieniły Lilce pampersa, nakarmiły w razie potrzeby.

Co dalej? W miejscu gdzie odbywało się nasze wesele (Kaszuby, wokoło lasy i jeziora) nie było zasięgu, tak wiec elektryczna niania tu się nie sprawdzała. Nie wiedziałam o braku zasięgu, jednak dla spokojnej głowy zatrudniłam na noc nianię - Panią, która do tego dnia nigdy nie widziała Lilii na oczy! Poleciła mi ją znajoma. Btw cudowna osoba! I kolejny strzał w 10. Lilka przy niej szybko usnęła. I spała (po tych wszystkich emocjach) do 9 rano . 

W ten czas rodzice się bawili, niczym się nie martwiąc! 

Na poprawinach bawiła się już z nami i wszystkimi gośćmi :). 

Na początku było mi przykro, że wyszło całkiem inaczej niż to sobie zaplanowałam. 

Że nie była z nami, że nie mamy z nią praktycznie żadnych zdjęć. Ale najwidoczniej dzieci odczuwają stres rodziców, widzą nas zabieganych, mieliśmy tez mniej czasu dla niej, bo to makijaż, fryzura, nagrania czy zdjęcia. 

Kolejny raz przekonałam się, że trzeba być przygotowanym na wszystko, że dziecko jest nieprzewidywalne i, że niczego od niego na tym etapie życia nie można oczekiwać. 

Ten dzień będziemy wspominać do końca życia. Trzeba wiec wszystko dokładnie zaplanować tak, by był najcudowniejszy. Prócz zadbania o dziecko, piękną salę z otaczającym ją cudownym krajobrazem, energiczny zespół porywający wszystkich do tańca, utalentowanego fotografa i kamerzystę, pamiętajcie też o sobie drogie Panie :). Bo to wy tego dnia jesteście najważniejsze :). Cudowny makijaż, fryzura, bajeczna suknia, olśniewająca biżuteria, wymarzone kwiaty! Iii... buty. Piękne... ale nie na długo  potem radzę czym prędzej przebrać na wygodne baleriny, sandały czy trampki , bo do rana nie schodzicie z parkietu . A dla swojego spokoju naprawdę pomyślcie o zatrudnieniu animatora i niani :). Wtedy możecie bez przeszkód, dodatkowych obowiązków bawić się do rana :).

Pozdrawiam Was serdecznie,

Mama i żona Monika  @mom_monika