Upragnione słoneczko wróciło do nas na krótką chwilę. Co zrobiłyśmy? Spakowałyśmy najpotrzebniejsze rzeczy i szybciutko ruszyłyśmy na plac zabaw - nowe miejsce dla naszej czwórki. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że brudniejszych dzieci jeszcze nie miałyśmy
. W piaskownicy była ziemia - nie piasek
. A szkoda! Bo w naszej ocenie ten plac zabaw kwalifikował się do top 10. Tak czy siak dzieci tak się zmęczyły, że chwile po wyjściu z placu zasnęły na długą drzemkę
.



Tu kilka zdjęć z naszego wypadu...
POZDRAWIAMY
Monika, Patrycja z dziećmi :***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz