Rozwój u każdego dziecka jest indywidualny. Rodzice bacznie obserwują czy ich maleństwo rozwija się podobnie jak jego rówieśnicy. Kontrolują wagę, wzrost, mowę i umiejętności, chociażby czytając poradniki lub rozmawiając z pediatrą, czy aby na pewno dziecko rozwija się prawidłowo.
Fot. Kasia Ksiuk
Lilia bardzo szybko zaczęła mówić, jest małą gadułą :). Gorzej było z rozwojem fizycznym - zwłaszcza z chodzeniem. Bywając u pediatry pewnego razu ta zaproponowała mi rehabilitację - lecz bez skierowania do państwowego ośrodka a poleciła prywatnego rehabilitanta. Byłam trochę zestresowana... Zastanawiałam się czy Lilia rozwija się prawidłowo. Byłam kilka razy na terapii, codziennie ćwiczyłyśmy w domu pokazane nam ćwiczenia. Skutek? Brak. Postanowiłam na własną rękę znaleźć innego rehabilitanta. Polecono mi starszego Pana z Gdyni. Ten powiedział, że nie widzi powodów do niepokoju. Ale w razie czego zaprasza na 2, 3 masaże. Oczywiście poszłyśmy na nie. I co? Córka zaczęła chodzić sama, chwiejnym krokiem mając dopiero 14 miesięcy i tydzień.
Teraz wiem, że nie miałam się czym przejmować. Ale ciężko to wytłumaczyć mamie 1 dziecka. Widzącej jego rówieśników, którzy w większości stawiali pierwsze kroki mając zaledwie roczek. Mamie, która słyszała od pediatry, że dziecko powinno korzystać z rehabilitacji. Brałam wszystko do siebie. Martwiłam się i stresowałam. Zupełnie niepotrzebnie. Każde dziecko zaczyna chodzić w swoim czasie. Moja mama ma sporą gromadkę dzieci i każde z nas rozwijało się zupełnie inaczej! Jedna z sióstr zaczęła stawiać pierwsze kroki mając prawie 15 miesięcy! Mama mnie uspokajała. Teraz wiem, że miała racje. Owszem, trzeba kontrolować rozwój dziecka. Ale nie można aż tak się przejmować jak ja. Jak widać na przypadku mojej córki nawet pediatra przesadził. W końcu dziecko stanie o swoich siłach i pójdzie w naszym kierunku - piękny widok! A duma tak ogromna!!!
I widzicie? Mowę ma super rozwiniętą! Mając 6,5 miesiąca wolała w moim kierunku: mama! Mając 9 miesięcy znała około 10 słów! Teraz potrafi naprawdę dużo powiedzieć! Naśladować! A mimo to rozwój fizyczny nie rozwijał się tak prężnie jak rozwój intelektualny. Każde dziecko jest zupełnie inne. Każda nowa umiejętność to dla nas ogromna radość - dla rodziców, ale także dla naszych dzieci :). Cudowne chwile! Cudowny czas! Z niecierpliwością wyczekujemy tych momentów! To zupełnie normalne :)!
A Wasze dzieci kiedy zaczęły same chodzić? :)
Pozdrawiam,
Monika i Lilia :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz