niedziela, 24 lipca 2016

Małe króliczki Duracell, one nie śpią - one się ładują :)

Znacie to sformułowanie? „Dzieci nie śpią - one się ładują”. Słyszałam je już dawno temu. Teraz mogę z czystym sumieniem przyznać temu rację :)! Oj tak! Te małe stworzenia są jak króliki Duracell. Nie piją kawy, nie jedzą słodyczy a tryskają energią! Dosłownie :). Kiedy nie raczkowała nie mogłam się doczekać widoku córki na czterech. Kiedy raczkowała nie mogłam się doczekać pierwszych kroków. Teraz muszę mieć szyję obrotową o 360 stopni. W przeciągu 3 tygodni Lilka 3 razy rozcięła sobie wargę! Upadków nie zliczę. Bawi się zabawkami, a po chwili wyrzuca wszystkie zabawki z pudełek oraz kuferka, potem je z powrotem wkłada, następnie jest przy kuchence i otwiera szafki z garnkami i patelniami, wyciąga je, uderza nimi o kafelki - chyba lubi ten dźwięk, a mi wtedy pęka głowa. Następnie gania się ze mną. Po czym chowa się. Jeździ swoim autkiem. Ściąga pranie - najchętniej te jeszcze mokre. Otwiera barek. Bawi się drukarką, telewizorem, głośnikami. Śpiewa, tańczy, je tańcząc. Aaa!!! Mam w domu króliczka Duracell!!!




Ale wiecie co?
Po pierwsze często mnie tym swoim zachowaniem rozbawia :). Pewnie też tak macie. Jesteśmy zmęczeni ciągłym ganianiem dziecka, zabawianiem, tańczeniem, śpiewaniem, itd. I nagle słyszymy ten pocieszny głośny śmiech, kiedy w końcu złapiemy nasze dziecko <3. Jego śpiew słodkim głosikiem. Kilkusekundowe przytulaski na szybkie doładowanie baterii. Słodkie buziaczki. Po drugie zawsze z moim narzeczonym marzyliśmy o takim małym, ruchliwym brzdącu :). Zresztą oboje mamy dużo energii i dziecko nie mogłoby być inne :P. Co w rodzinie to nie zginie. Po trzecie mamusia spala bardzo dużo kalorii :P ha ha, tu troszkę żartobliwie, choć nie da się temu zaprzeczyć ;). To cudne dziecko zabiera nam ogromną ilość energii. Nieraz padam ze zmęczenia - niemal codziennie, zastanawiam się często: kiedy ona się zmęczy... ale ona nie ma dnia ani godziny leniwej. Jednak mimo to nie zamieniłabym jej na żadne inne! Nasz mały króliczek <3! Energiczny, uśmiechnięty, zabawny = KOCHANY! 


Pozdrawiam,
Monika :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz