sobota, 4 czerwca 2016

Tatuaż z miłości do dziecka, czy wypada?

Nasza odpowiedz brzmi: TAK!

Przemyślenia jak powinien wyglądać trwały kilka miesięcy! Potem miesiącami trwał wybór miejsca, w którym powinien widnieć! I w końcu! Wybrałyśmy się tam obie!!! Cena za tego typu tatuaż, jaki my wykonałyśmy wynosi 150 zł, miejsce, w którym nam je zrobiono to salon tatuażu Red Candy w Gdyni przy ulicy Warszawskiej.
Oto rezultat!



Monika: zależało mi na miejscu łatwym do zakrycia zarówno zimą, jak i latem. Chciałam też móc go eksponować, a zarazem, by był mały, nierzucający się w oczy. Co do wyglądu - prosty! Data narodzin mojej córki z pulsem serca, który symbolizuje nowe życie :).



_______________________________________________________________________________




Patrycja: miejsce miałam wybrane już od dawna, nie wiedziałam tylko co ma się tam znaleźć. Zależało mi na tym, aby tatuaż był delikatny i subtelny. Zdecydowałam się na imię syna z pulsem serca. W końcu to moje serce bije dla Niego :).


Co myślicie o tego typu tatuażach?

Monika i Patrycja :*

3 komentarze:

  1. Ja mam na nadgarstku imię synka i datę urodzenia. Patrzę na niego kiedy chce a mogę też przyslonic zegarkiem. Mam go już prawie 2 lata i cały czas podoba mi się tak samo i się nie nudzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny wybór miejsca tatuażu! My mamy je krótko, bo kilka miesięcy, ale póki co jesteśmy w nich zakochane :) Pozdrawiamy Ciebie Aniu i Twojego Synka :*

      Usuń
  2. Ja mam na nadgarstku imię synka i datę urodzenia. Patrzę na niego kiedy chce a mogę też przyslonic zegarkiem. Mam go już prawie 2 lata i cały czas podoba mi się tak samo i się nie nudzi.

    OdpowiedzUsuń